Fiskus rzuca kłody pod nogi familijnym firmom

Wynagrodzenie za zarządzanie najmem nieruchomościami wypłacane przez fundację rodzinną spółce zależnej podlega 15-proc. CIT jako ukryty zysk.

Publikacja: 01.03.2024 07:00

Fiskus rzuca kłody pod nogi familijnym firmom

Foto: Adobe Stock

Budowane od lat polskie familijne biznesy długo czekały na wprowadzenie prawnych rozwiązań o fundacji rodzinnej. Gdy się doczekały, szybko się okazało, że nowe przepisy są bardzo problematyczne. Wyrastające jak grzyby po deszczu fundacje zaczęły więc dopytywać fiskusa o kolejne kwestie. Niestety, jego odpowiedzi nierzadko są dla nich niekorzystne. Przykładem jest niedawna interpretacja fiskusa dotycząca inwestycji w nieruchomości i zarządzania nimi.

Inwestycja w nieruchomości

We wniosku o interpretację fundacja wyjaśniła, że zamierza nabyć nieruchomości komercyjne lub mieszkalne, zarówno w drodze umów, jak i darowizn od fundatora. W ten sposób chce czerpać zyski z ich wynajmowania podmiotom niepowiązanym.

Czytaj więcej

Fundacja rodzinna a unikanie opodatkowania

Fundacja zaznaczyła jednak, że nie ma wystarczających zasobów własnych niezbędnych do zarządzania najmem. Dlatego planuje podpisać umowę z zależną od siebie spółką będącą podatnikiem CIT o świadczenie usług zarządzania najmem. Zarządzający ma otrzymywać od niej wynagrodzenie oparte na rynkowych warunkach w rozumieniu art. 11c ustawy o CIT. Zdaniem fundacji wynagrodzenie za usługi zarządzania najmem wypłacane zarządzającemu nie będzie podlegało opodatkowaniu 15-proc. stawką CIT jako ukryte zyski.

Fiskus jednak takiej wykładni nie zaakceptował. Zauważył, że ustawodawca w art. 24q ust. 1a ustawy o CIT wprost wymienia katalog świadczeń w postaci ukrytych zysków. Przy czym jest to katalog zamknięty.

Zdaniem urzędników w spornym przypadku dojdzie do powstania ukrytych zysków, bo fundacja rodzinna wypłaca wynagrodzenie za usługi zarządzania najmem nieruchomościami na rzecz podmiotu powiązanego. A zakres tych czynności wprost odpowiada usługom zarządzania i kontroli wymienionym w art. 24q ust. 1a pkt 3 lit. a ustawy o CIT.

Trzeba płacić

Odwołując się do wykładni językowej, fiskus wskazał, że pojęcie „zarządzania” musi być rozumiane szeroko jako zbiór różnorodnych czynności i działań zmierzających do osiągnięcia określonego celu związanego z interesem danego przedmiotu zarządzania. Jest to zestaw metod i technik opartych na akceptowanych zasadach zarządzania – administrowania – używanych do planowania, oceny i kontrolowania pożądanych rezultatów.

Dlatego fiskus uznał, że nabywane usługi zarządzania najmem wchodzą w obszar art. 24q ust. 1a pkt 3 lit. a ustawy o CIT i podlegają 15 proc. CIT jako ukryte zyski. Wypłata ukrytych zysków na rzecz podmiotu powiązanego z fundacją rodzinną jest objęta opodatkowaniem.

Numer interpretacji: 0111-KDIB1-2.4010.693.2023.2.MK

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Michał Wojtas, doradca podatkowy, doradca sukcesyjny, właściciel Kancelarii SUKCESJA

Fiskus negatywnie zinterpretował pojęcie ukrytych zysków. Odczytał je literalnie, iż wystąpiła usługa niematerialna, m.in. zarządzanie. Pominął zaś część wstępną normy, która tworzy katalog czynności uznanych za ukryte zyski w kontekście przekazanych lub postawionych do dyspozycji przez fundację świadczeń innych niż wskazane w ustawie o fundacji rodzinnej. Świadczeniem zgodnym z ustawą jest bowiem przeniesienie na beneficjenta albo nieodpłatne przekazanie mu składników majątku fundacji zgodnie z jej statutem i ustawą. Ukrytymi zyskami są zaś inne świadczenia, w tym dotyczące przekazania nieodpłatnie m.in. usług zarządzania i kontroli. Jeśli fundacja kupuje takie usługi od podmiotu gospodarczego, którego jest nawet właścicielem, to usługa zarządzania nie mieści się w pojęciu ukrytego zysku. Przyjęta przez fiskusa wykładnia jest nielogiczna i nieuzasadniona. Przepis preferowałby bowiem bez żadnego uzasadnienia podmioty niepowiązane.

Budowane od lat polskie familijne biznesy długo czekały na wprowadzenie prawnych rozwiązań o fundacji rodzinnej. Gdy się doczekały, szybko się okazało, że nowe przepisy są bardzo problematyczne. Wyrastające jak grzyby po deszczu fundacje zaczęły więc dopytywać fiskusa o kolejne kwestie. Niestety, jego odpowiedzi nierzadko są dla nich niekorzystne. Przykładem jest niedawna interpretacja fiskusa dotycząca inwestycji w nieruchomości i zarządzania nimi.

Inwestycja w nieruchomości

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?