Giertych: Czarneckiemu proponowano układ w zamian za spokój

Obrońca Leszka Czarneckiego twierdził, że biznesmenowi proponowano korupcyjny układ w zamian za spokój.

Aktualizacja: 16.11.2020 11:02 Publikacja: 15.11.2020 19:30

Roman Giertych

Roman Giertych

Foto: tv.rp.pl

„Ofertę złożył b. polityk PiS, utrzymujący bliskie relacje osobiste z prezesem Rady Ministrów Mateuszem Morawieckim" – napisał mec. Roman Giertych. Według „Wyborczej" tą osobą jest Adam Hofman, były rzecznik PiS, obecnie lobbysta. Spotkanie miało zostać nagrane przez Czarneckiego w Monako.

Według gazety propozycja była taka: Czarnecki zatrudni w swoim banku Michała Krupińskiego, byłego prezesa Pekao SA (znajomego brata Zbigniewa Ziobry), w zamian za „złagodzenie kursu wobec banków Czarneckiego".

Prokuratura Regionalna w Warszawie, która rozlicza aferę GetBacku od sierpnia, chce Czarneckiemu postawić zarzut oszustwa na szkodę klientów Idea Banku, którym wciskano trefne obligacje GetBacku na sumę 130 mln zł, w czasie gdy Czarnecki był szefem rady nadzorczej tego banku. Biznesmena nie ma w kraju, więc śledczy złożyli wniosek o areszt, by po jego uzyskaniu można było wystawić za nim list gończy.

Posiedzenie miało się odbyć miesiąc temu, ale dzień przed rozprawą CBA zatrzymało mec. Giertycha pod zarzutem działania na szkodę spółki Polnord. Dziś Giertych twierdzi, że to, co chciał ujawnić o korupcyjnej propozycji Hofmana na posiedzeniu aresztowym, było prawdziwym powodem jego zatrzymania. Idzie dalej – twierdzi, że ma powody przypuszczać , iż jego rozmowy były podsłuchiwane, a nalot CBA i przeszukania miały na celu znalezienie taśm (Czarnecki–Hofman).

Giertych twierdzi też, że przed wyborami prezydenckimi Czarneckiemu zaproponowano wykupienie stacji TVN24, a pomysł miał być uzgodniony z premierem Morawieckim na jego prywatnym spotkaniu z osobą, która później przedstawiła ofertę Czarneckiemu. „Po ewentualnym przejęciu stacji proponowano dostarczanie reklam ze spółek Skarbu Państwa, a po pewnym czasie wykup stacji przez spółki SP za kwotę wielokrotnie wyższą od ceny zakupu. Leszek Czarnecki oferty nie przyjął" – podaje.

Hofman na Twitterze zaprzeczył zarzutom. „Stanowczo oświadczam, że nie powoływałem się wobec kogokolwiek na znajomości czy kontakty w administracji rządowej, a w szczególności nie przedstawiałem się, jako jej wysłannik. Nigdy nie formułowałem względem tego (i jakiegokolwiek innego) biznesmena żadnej oferty, która miałaby wymiar korupcyjny, choćby w najszerszym rozumieniu pojęcia »korupcji«" – napisał. Nie zdementował spotkania w Monako i tego, że szukał pracy dla Krupińskiego, a GW zagroził sądem. Krupiński został zmuszony do odejścia z lukratywnej posady w banku prawie rok temu. Powodem był konflikt z obozem Ziobry. – Odtąd nie jest już beneficjentem „dobrej zmiany", więc Ziobro nie „oddałby" sprawy Czarneckiego za Krupińskiego – mówi osoba związana z ziobrystami.

Giertych chce powołania komisji śledczej, której przedstawiłby dowody – taśmy.

W poniedziałek będą się ważyć nie tylko losy Czarneckiego, ale i Giertycha. Sąd w Poznaniu rozpatrzy zażalenie na odmowę aresztów m.in. dla Giertycha i Ryszarda Krauzego w śledztwie dotyczącym Polnordu.

„Ofertę złożył b. polityk PiS, utrzymujący bliskie relacje osobiste z prezesem Rady Ministrów Mateuszem Morawieckim" – napisał mec. Roman Giertych. Według „Wyborczej" tą osobą jest Adam Hofman, były rzecznik PiS, obecnie lobbysta. Spotkanie miało zostać nagrane przez Czarneckiego w Monako.

Według gazety propozycja była taka: Czarnecki zatrudni w swoim banku Michała Krupińskiego, byłego prezesa Pekao SA (znajomego brata Zbigniewa Ziobry), w zamian za „złagodzenie kursu wobec banków Czarneckiego".

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Odkrycie w Kossakówce. Znaleziono zeszyty znanej poetki
Społeczeństwo
W Polsce kierowcy wciskają gaz i znów częściej tracą prawa jazdy
Społeczeństwo
Sondaż. Polacy nie chcą stawać po żadnej ze stron konfliktu w Strefie Gazy
Społeczeństwo
2 maja po raz 20 obchodzimy Dzień Flagi
Społeczeństwo
Jaka pogoda będzie w majówkę? IMGW: Najpierw słońce, później deszcz
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił