Nowy prezes Biomedu odkrywa karty

Mieczysław Starkowicz chce rozwinięć biznes polskiej firmy za granicą i zwielokrotnić jej sprzedaż.

Publikacja: 19.08.2022 03:00

Nowy prezes Biomedu odkrywa karty

Foto: materiały prasowe

– Mocno wierzę w tę spółkę. Szczegółowo przeanalizowałem jej biznes i wyniki finansowe. Uważam, że jest niedoceniana – mówi Mieczysław Starkowicz, powołany w środę na stanowisko prezesa Biomedu Lublin.

Dodaje, że rewolucja w zakresie strategii nie jest planowana. – Obecna, koncentrująca się na rozwoju Onko BCG (lek na raka pęcherza moczowego – red.) jest bardzo dobra. Rozważamy natomiast uzupełnienie portfela produktów o nowe, które mogłyby być wytwarzane na istniejących obecnie liniach technologicznych – sygnalizuje prezes.

Chce zwielokrotnić sprzedaż Biomedu, w czym powinny pomóc realizowane inwestycje i popyt na produkty polskiej spółki.

Coraz większe znaczenie dla biznesu Biomedu będą miały rynki zagraniczne, również te największe i najbardziej dochodowe. – Chciałbym zwiększyć nacisk na wartości niematerialne i prawne, tak aby know-how było własnością Biomedu – zaznacza prezes. W jego ocenie polska biotechnologia stoi przed dużą szansą.

– Przez ostatnich 15 lat pracowałem poza Polską i obserwowałem rozwój tej branży z zewnątrz. Mamy szansę stać się regionalnym hubem przemysłu farmaceutycznego i kosmetycznego – uważa Starkowicz.

W przeszłości pracował m.in. dla Grupy Polpharma, gdzie restrukturyzował spółkę Farmaprojects. W czasie kilku lat zwielokrotnił jej przychody. W Biomedzie zastąpił na stanowisku prezesa Maksymiliana Świniarskiego, który kilka dni temu zrezygnował z funkcji. Jako przyczynę podał rozbieżności pomiędzy nim a szefem rady nadzorczej w zakresie strategii. Szczegółów nie podano.

– Każdy z dotychczasowych prezesów wniósł w trakcie ostatnich lat istotną wartość. Spółka jest coraz silniejsza i pojawiają się nowe perspektywy. Zarówno w zakresie możliwości biznesowych, jak i kadry zarządzającej – skomentował Jarosław Błaszczak, szef rady nadzorczej Biomedu.

O spółce było głośno w 2020 r., kiedy znalazła się w konsorcjum pracującym nad lekiem na Covid-19. Okazał się nieskuteczny. – Podjęta przez Biomed próba była niepozbawiona podstaw merytorycznych. Być może towarzyszył jej za duży entuzjazm. Proces wytworzenia leków jest długi i skomplikowany – komentuje prezes.

– Mocno wierzę w tę spółkę. Szczegółowo przeanalizowałem jej biznes i wyniki finansowe. Uważam, że jest niedoceniana – mówi Mieczysław Starkowicz, powołany w środę na stanowisko prezesa Biomedu Lublin.

Dodaje, że rewolucja w zakresie strategii nie jest planowana. – Obecna, koncentrująca się na rozwoju Onko BCG (lek na raka pęcherza moczowego – red.) jest bardzo dobra. Rozważamy natomiast uzupełnienie portfela produktów o nowe, które mogłyby być wytwarzane na istniejących obecnie liniach technologicznych – sygnalizuje prezes.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Kostowski, założyciel PlayWaya: Kieruję się sentencją „show me the money”
Biznes
Hubert Kamola został prezesem ZA Puławy
Biznes
Rosja kupiła już zachodnie części do samolotów bojowych za pół miliarda dolarów
Biznes
Pasjonaci marketingu internetowego po raz 22 spotkają się w Krakowie
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”