Mariusz Cieślik: Rozbite szkiełko kontaktowe

Dobry żart ma to do siebie, że zwykle dotyczy kwestii istotnych, prowokuje i że ktoś może poczuć się nim dotknięty. Przypominają nam o tym takie sytuacje, jak ta ze „Szkła kontaktowego”.

Publikacja: 19.05.2023 03:00

Mariusz Cieslik

Mariusz Cieslik

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Prawie każdy zetknął się z sytuacją, że ktoś w żartach posunął się za daleko. Albo po prostu niezręcznie wyszło. Sam pracowałem kiedyś przy telewizyjnym programie, w którym w puencie kabaretowego skeczu padło słowo „rak”. Tymczasem pech chciał, że nowotwór ledwo co wyleczył jeden z bohaterów talk-show. Tak się przypadkiem złożyło, że w tekście ta choroba była przykładem czegoś, co jest wyjątkowo trudno wyleczyć.

Pozostało 81% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Sondaż: Komisja ds. badania wpływów rosyjskich dzieli Polaków. Wyborcy PiS przeciw
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Polska była proizraelska, teraz głosuje w ONZ za Palestyną
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: Czy sprawa sędziego Tomasza Szmydta najbardziej zaszkodzi Trzeciej Drodze i Lewicy?
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jarosław Kaczyński podpina się pod rolników. Na dłuższą metę wszyscy na tym stracą
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Czy rekonstrukcja rządu da nowe polityczne paliwo Donaldowi Tuskowi