Chodzi m.in. o liczne zmiany w rozliczeniach ze skarbówką. – Największym obciążeniem dla wielu firm może być zaraportowanie fiskusowi krajowych schematów podatkowych (tzw. MDR). Przez ponad trzy lata nie musiały tego robić, przez ten okres mogło się sporo takich schematów uzbierać – mówi Michał Kwaśniewski, adwokat, partner w Quidea.
Kończą się także ułatwienia związane z certyfikatami rezydencji, będzie mniej czasu na zawiadomienie fiskusa o płatności na konto spoza białej listy VAT. Za to skarbówka musi przyspieszyć wydawanie interpretacji, nie będzie miała już na to pół roku, tylko trzy miesiące.