Przewodniczący Komisji Aplikacji Adwokackiej Naczelnej Rady Adwokackiej był gościem magazynu Rzecz o Prawie. Tematem rozmowy były ogłoszone niedawno przez Ministerstwo Sprawiedliwości wyniki prawniczych egzaminów zawodowych. Mec. Derlacz przyznał, że egzamin obfitował w niespodzianki, bo nie tylko kazus z prawa karnego był nietypowy. W części z prawa cywilnego mieliśmy bowiem kazus z postępowania nieprocesowego, co też „mogło być elementem zaskoczenia”.

Wnioski na przyszłość? - Jeszcze większa różnorodność kazusów, które będą rozwiązywane czy to na egzaminie próbnym, czy to podczas symulacji egzaminu zawodowego – podkreślał gość, dodając, że prawnik nie może myśleć schematami.

Poproszony o uniwersalną radę dla przyszłych adwokatów, mec. Derlacz stwierdził, że doradzałby cierpliwość. Między innymi dlatego, że wynagrodzenie, które pozwoli młodym ludziom utrzymać siebie i rodziny „nie przyjdzie od razu”.

Czytaj więcej

Prawnicy po aplikacji lepiej zdają egzamin

W drugiej części programu Ewa Szadkowska rozmawiała z Bartoszem Nojkiem i Piotrem Nerwińskim, dwoma partnerami największej firmy prawniczej w Polsce. Ci młodzi (bo obydwaj są jeszcze przed czterdziestką) prawnicy niedawno zostali szefami Zespołu Bankowości i Finansów warszawskiego biura Dentons. - Co dwie głowy to nie jedna – żartował Bartosz Nojek, zaznaczając, że zmiana pokoleniowa to trend nie tylko w kancelarii Dentons, ale i w wielu innych firmach czy branżach. Jak jednak dodał specyfiką firmy, którą on reprezentuje, jest objęcie mentoringiem i promowanie młodych ludzi od samego początku. On sam zaczynał pracę w Dentons 15 lat temu, jeszcze jako student. – Trzeba mieć do tego wizję. Chcemy ją kontynuować. Też stawiamy na wsparcie młodszych kolegów i koleżanek i dbanie o ich well-being – zadeklarował mec. Nojek. A mec. Piotr Nerwiński podkreślił, że jako nowi szefowie zespołu nie planują rewolucji w zarządzaniu zespołem, który działa jak dobrze naoliwiona maszyna.