Jak liczyć przedawnienie w kodeksie pracy? Sąd Najwyższy zdecyduje

Sąd Najwyższy rozstrzygnie sposób, w jaki należy liczyć przedawnienie wynikające z kodeksu pracy.

Publikacja: 14.04.2024 19:24

Jak liczyć przedawnienie w kodeksie pracy? Sąd Najwyższy zdecyduje

Foto: Adobe Stock

Sprawa, na kanwie której powstało zagadnienie prawne, dotyczyła dwóch osób, które wystąpiły do sądu z żądaniem sprostowania świadectwa pracy i zasądzenia odpraw. Takie postępowanie oczywiście przerywa bieg przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy.

Sąd I instancji oddalił powództwo. Orzeczenie się uprawomocniło, ale po kilku latach prokurator generalny wniósł skargę nadzwyczajną. W efekcie SN uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W trakcie postępowania pozwany zgłosił zarzut przedawnienia. A sąd uznał go za zasadny.

Wyrok został jednak ponownie zaskarżony. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej miał wątpliwości co do rozstrzygnięcia i zadał SN pytanie prawne.

Czytaj więcej

Roszczenia pracownicze przedawnią się w różnym czasie

Przedawnienie w kodeksie pracy: pytanie do SN

W sprawie zasadnicze znaczenie ma wykładnia art. 291 § 1 k.p. w zw. z art. 295 § 2 k.p. Zgodnie z tym pierwszym przepisem roszczenia pracownicze przedawniają się z upływem trzech lat od dnia, w którym stały się wymagalne. Z kolei art. 295 § 2 k.p. stanowi, że po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo. Natomiast jeżeli przerwa nastąpiła wskutek jednej z przyczyn przewidzianych w § 1 pkt 1 (tj. podjęcia czynności przed organem), przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie wszczęte w celu dochodzenia, ustalenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia nie zostanie zakończone. W ocenie SO kluczowe znaczenie ma tu sformułowanie „dopóki postępowanie (…) nie zostało zakończone”.

Do tej pory nie zajęto stanowiska co do tego, jakie skutki wywołuje orzeczenie kasatoryjne SN wydane w wyniku uwzględnienia skargi nadzwyczajnej w odniesieniu do ponownego rozpoczęcia terminu przedawnienia.

W tym zakresie zdaniem SO można przyjąć dwa stanowiska. Momentem kończącym postępowanie byłby albo dzień, w którym orzeczenie stało się prawomocne, albo dzień wydania orzeczenia przez sąd, który orzekał jako ostatni. Problem w tym że wówczas bieg przedawnienia rozpoczynałby się, zanim powód uzyskałby możliwość podjęcia kroków zmierzających do wyegzekwowania wyroku. Z drugiej strony, byłby jednak zgodny z celem samej skargi nadzwyczajnej.

SO przypomniał, że skargę nadzwyczajną można złożyć w terminie sześciu lat od uprawomocnienie się orzeczenia. Czyli może się zdarzyć, że jest wnoszona po upływie trzyletniego przedawnienia dla sprawy pracowniczej. SO odnotował już sprawy, w których skargę złożono po upływie przedawnienia, a wyrok kasatoryjny został wydany później.

Sygnatura akt: VI Pa45/23

Sprawa, na kanwie której powstało zagadnienie prawne, dotyczyła dwóch osób, które wystąpiły do sądu z żądaniem sprostowania świadectwa pracy i zasądzenia odpraw. Takie postępowanie oczywiście przerywa bieg przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy.

Sąd I instancji oddalił powództwo. Orzeczenie się uprawomocniło, ale po kilku latach prokurator generalny wniósł skargę nadzwyczajną. W efekcie SN uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W trakcie postępowania pozwany zgłosił zarzut przedawnienia. A sąd uznał go za zasadny.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił