Zbigniew Ziobro pojawił się przed swoim domem. "Spektakl bandytyzmu i bezprawia"

Zbigniew Ziobro po raz pierwszy publicznie zabrał głos od chwili poinformowania o stanie swojego zdrowia. Dzisiejsze przeszukanie swojego domu nazwał "bezprawną akcją polityczną".

Publikacja: 26.03.2024 20:13

Zbigniew Ziobro, listopad 2023

Zbigniew Ziobro, listopad 2023

Foto: PAP, Marcin Obara

Szef Suwerennej Polski oświadczył, że działania podjęte przez służby, polegające na przeszukaniu jego domu w związku z aferą dotyczącą zarządzania finansami z Funduszu Sprawiedliwości, mają charakter bezprawny.

Ziobro spotkał się z dziennikarzami przed swoim domem, gdzie od wczesnych godzin porannych trwa przeszukanie. Oświadczył, że „przyjechał z daleka”, mimo że niedawno przeszedł ciężka operację, wzburzony dzisiejszymi wydarzeniami.

Zapewnił, że mimo oświadczeń Prokuratury, nie kontaktowano się z nim w sprawie przeszukania. Kontaktowano się z jego rodzicami i teściami, którzy nie posiadają kluczy do jego domu. Jak mówił Ziobro, rodzinę pytano o to, czy ma klucze, a nie o to, czy zezwala na przeszukanie. Tymczasem, jak powtarzał, to z nim powinna skontaktować się prokuratura.

Ziobro uznał, że przeszukanie jest „desperacką próbą” znalezienia „czegokolwiek” w związku z „fiaskiem” przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego przed komisją ds. afery Pegasusa, w której rządzący nie znajdują dowodów na przestępcze działania poprzedniej ekipy.

Przeszukania w ramach śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości. Akcja służb

Rzecznik prasowy PK prokurator Przemysław Nowak poinformował dziś, że na polecenie prokuratorów z zespołu śledczego ds. Funduszu Sprawiedliwości prowadzane są dziś przeszukania w różnych miejscach na terenie kraju, w sumie w 25 lokalizacjach, w celu zabezpieczenia dokumentacji.

Jednym z przeszukiwanych miejsc jest dom byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

W wyniku dzisiejszej akcji zostało zatrzymanych zostało trzech byłych urzędników państwowych, którzy zajmowali się Funduszem Sprawiedliwości oraz jeden beneficjent funduszu. Jeszcze dziś zostaną doprowadzeni do prokuratury i usłyszą zarzuty. Według Nowaka znalezione przez zespół śledczych dowody dotyczą poważnych przestępstw. Przeszukania i inne czynności prokuratorskie mają trwać także w środę.

Patryk Jaki o przeszukaniu domu Ziobry: Gangsterskie działanie

O rozpoczęciu przeszukania w domu Ziobry poinformował we wtorek rano Patryk Jaki, który pod nieobecność przewodniczącego pełni obowiązki szefa partii.

"Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z.Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu — przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe. Gangsterskie działanie" - napisał Jaki.

Europoseł Suwerennej Polski przekazał, że w tej samej sprawie "Bodnarowcy weszli do domów" polityków Suwerennej Polski, posłów Michała Wosia (byłego sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości), Marcina Romanowskiego (byłego doradcy ministra sprawiedliwości i byłego sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości) oraz Dariusza Mateckiego (byłego radnego Szczecina).

Szef Suwerennej Polski oświadczył, że działania podjęte przez służby, polegające na przeszukaniu jego domu w związku z aferą dotyczącą zarządzania finansami z Funduszu Sprawiedliwości, mają charakter bezprawny.

Ziobro spotkał się z dziennikarzami przed swoim domem, gdzie od wczesnych godzin porannych trwa przeszukanie. Oświadczył, że „przyjechał z daleka”, mimo że niedawno przeszedł ciężka operację, wzburzony dzisiejszymi wydarzeniami.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Obawa przed agentami. Po sprawie Tomasza Szmydta potrzebna większa ochrona tajemnic
Polityka
Bunt radnych PiS w Małopolsce. Stanowcza reakcja Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Zła passa PiS w sejmikach wojewódzkich. Czy partia straci władzę w Małopolsce?
Polityka
Michał Kamiński: Kaczyński, Wąsik, Kamiński interesowali się Brejzą a przegapili Szmydta
Polityka
Jarosław Kaczyński o sprawie Tomasza Szmydta. "Odpowiadają wszyscy zwalczający PC"