Konrad Szymański: Pułapka reform sądownictwa

Musimy w Unii Europejskiej precyzyjnie formułować nasze postulaty fiskalne, a w interesie takiego kraju jak nasz jest duży budżet UE. Dlaczego przestało to być oczywiste dla polskiej prawicy?

Publikacja: 15.03.2024 17:00

Ranga sprawy budżetu UE była prawicy znana, skoro już w 2020 r. planowano ogólnokrajową kampanię „77

Ranga sprawy budżetu UE była prawicy znana, skoro już w 2020 r. planowano ogólnokrajową kampanię „770 miliardów złotych dla Polski” (na zdjęciu jeden z plakatów zawieszonych w Warszawie, 2021 r.). A jednak obóz rządzący nie wykorzystał późniejszego sukcesu negocjacji budżetowych, co przyczyniło się do jego porażki w ostatnich wyborach

Foto: Włodzimierz Wasyluk/Forum

Przerzucanie winy za własne niepowodzenia na czynniki zewnętrzne ma w Polsce długą tradycję. Jesteśmy świadkami jej nowej odsłony. Oto uruchomienie pieniędzy z polskiego Krajowego Planu Odbudowy oraz unijnego budżetu przynosi u wielu polityków i komentatorów gorzką konkluzję, jakoby jedynym rzeczywistym warunkiem realizacji zobowiązań budżetowych Unii Europejskiej wobec Polski była zmiana rządu na liberalno-lewicowy. Ta prowokacyjna teza ma jeden cel – zwolnić prawicę z rozważań o własnych błędach i odpowiedzialności.

Pozostało 98% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kataryna: Piekło zerwanego kompromisu aborcyjnego
Plus Minus
Kryminalna „Krucjata” zawędrowała z TVP do Netflixa. Miasto popsutych synów
Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach