Witold M. Orłowski: Państwowa kwadratura koła

Zapewnienie dobrego zarządzania państwowymi firmami to prawdziwa kwadratura koła. Zadanie nie do rozwiązania nawet dla tych, którzy chcą to robić dobrze.

Publikacja: 08.02.2024 03:00

Witold M. Orłowski: Państwowa kwadratura koła

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

Z państwowych firm docierają coraz ciekawsze informacje o wielomilionowych zarobkach, gigantycznych odprawach, hojnie rozdawanych kontraktach dla kolegów i wszechogarniającej niekompetencji partyjnych nominatów. Chciałoby się wierzyć, że to tylko dlatego, że do rad nadzorczych i zarządów nominowali ich dotąd „ci niewłaściwi”. Teraz, kiedy ich nominują „ci właściwi”, będzie już dobrze.

Nie chcę tu promować symetryzmu, ani w najmniejszym stopniu bronić tego, co się działo przez ostatnie lata, ale uważam, że w działalność państwowych firm zawsze będą wpisane ryzyka, niezależnie od tego, kto rządzi. Choć oczywiście czasem te ryzyka są mniejsze, a czasem większe. A czasem takie, że sprawą nie powinien się zajmować ekonomista, ale wyłącznie prokurator.

Pozostało 81% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację