W izraelskich miastach nadal walki. Izraelska armia: Myśleliśmy, że będzie lepiej

Izraelska armia nadal walczy z terrorystami z Hamasu w miastach na południu Izraela - informuje Associated Press. Od 7 października trwa atak Hamasu na Izrael.

Aktualizacja: 09.10.2023 11:33 Publikacja: 09.10.2023 10:04

Izraelski żołnierz w pobliżu Sederot

Izraelski żołnierz w pobliżu Sederot

Foto: AFP

Jednocześnie Izrael prowadzi ataki powietrzne na Strefę Gazy. Premier Izraela, Beniamin Netanjahu, zapowiedział, że Izrael "zniszczy potencjał militarny i administracyjny" Hamasu.

W wyniku działań wojennych zginęło jak dotąd ok. 1 300 osób - ok. 700 po stronie izraelskiej, ponad 400 po stronie palestyńskiej. Palestyńczycy mieli też wziąć ponad 130 zakładników na terenie Izraela.

Atak Hamasu na Izrael: Izrael niemal zrównał z ziemią jedno palestyńskie miasteczko

W poniedziałek rano - dwie doby po rozpoczęciu ataku - Hamas nadal prowadzi walki na terytorium Izraela.

Czytaj więcej

Atak Hamasu: Liczba ofiar przekroczyła 1100. "Największa masakra cywilów w historii Izraela"

Izraelska armia podaje, że Hamas nadal walczy w "siedmiu do ośmiu" miejsc w południowym Izraelu. Po kilku godzinach pojawiła się informacja, że izraelska armia odzyskała kontrolę nad wszystkimi miejscowościami przy granicy ze Strefą Gazy.

Rzecznik izraelskiej armii, Richard Hecht wyjaśnił, że izraelskiej armii zabiera więcej czasu niż zwykle odparcie ataku Hamasu, ponieważ nadal istnieją nieszczelne odcinki granicy między Izraelem a Strefą Gazy, przez które Hamas może przerzucać bojowników i broń. - Sądziliśmy, że rano będziemy w lepszej sytuacji - przyznał Hecht.

Izraelska armia podała, że 70 kolejnych bojowników Hamasu dostało się na teren kibucu Be'eri, którego izraelska armia nie może odbić.

Naszym zadaniem jest upewnić się, że Hamas nie będzie miał już potencjału wojskowego, by zagrażać w taki sposób Izraelowi

Jonathan Conricus, rzecznik sił zbrojnych Izraela

Tymczasem Izrael zaatakował ponad 1 000 celów w Strefie Gazy - poinformowała izraelska armia. Izraelskie naloty zrównały z ziemią dużą część położonego na północnym-wschodzie Strefy Gazy miasteczku Beit Hanoun.

Admirał izraelskiej armii Daniel Hagari poinformował, że Hamas wykorzystywał zaatakowane miasteczko jako bazę do prowadzenia ataków. Na razie nie wiadomo ile jest ofiar ataku na miasteczko - ale większość z dziesiątków tysięcy mieszkańców miało je opuścić przed atakami.

- Będziemy nadal atakować w ten sposób - dodał Hagari zapowiadając ataki na kolejne bazy i szlaki wykorzystywane przez Hamas.

Przed południem pojawiły się informacje o przechwyceniu rakiet nad Jerozolimą. 

Atak Hamasu na Izrael: Izrael dokona inwazji lądowej na Strefę Gazy?

Pojawiają się doniesienia, że Izrael może dokonać inwazji lądowej na Strefę Gazy. Rzecznik izraelskiej armii poinformował, że powołano ok. 100 tys. rezerwistów. W komunikacie rzecznika czytamy, że Izrael chce "zakończyć rządy Hamasu w Gazie".

"Naszym zadaniem jest upewnić się, że Hamas nie będzie miał już potencjału wojskowego, by zagrażać w taki sposób Izraelowi" - poinformował rzecznik sił zbrojnych Jonathan Conricus w nagraniu opublikowanym przez izraelską armię. "I, dodatkowo, by upewnić się, że Hamas nie będzie już w stanie rządzić Strefą Gazy" - dodał.

Izrael szacuje, że w sobotnim ataku wzięło udział ok. 1 000 bojowników Hamasu.

Jednocześnie Izrael prowadzi ataki powietrzne na Strefę Gazy. Premier Izraela, Beniamin Netanjahu, zapowiedział, że Izrael "zniszczy potencjał militarny i administracyjny" Hamasu.

W wyniku działań wojennych zginęło jak dotąd ok. 1 300 osób - ok. 700 po stronie izraelskiej, ponad 400 po stronie palestyńskiej. Palestyńczycy mieli też wziąć ponad 130 zakładników na terenie Izraela.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski na linii frontu. Prezydent Ukrainy pojechał do Charkowa
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi przez pomyłkę ostrzelały sztab izraelskiego batalionu. Są ofiary
Konflikty zbrojne
Przewodniczący Dumy grozi użyciem potężnej broni. "Kijów wciąga USA i Europę w wielką wojnę"
Konflikty zbrojne
Rosja szuka w Azji najemników na wojnę. Władze państw mają dość
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak o zajęciu Wołczańska: Putin chce wygnać Ukraińców z Charkowa