Zuzanna Dąbrowska: Wolnoć, Donku, w swoim domku

W gęstej papce wzajemnych partyjnych oskarżeń pojawiła się wreszcie sprawa o którą warto konkurować politycznie. Brak możliwości zapewnienia dachu nad głową tysiącom ludzi kompromituje państwo i pogłębia zapaść demograficzną.

Publikacja: 28.02.2023 19:26

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas otwartego spotkania z mieszkańcami miasta

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas otwartego spotkania z mieszkańcami miasta w Hali MOSiR w Pabianicach

Foto: PAP/Marian Zubrzycki

Tak jak więcej niż jedna jaskółka upewnia nas, że zbliża się wiosna, tak wysyp programów mieszkaniowych świadczy o nadchodzących wyborach. "Mieszkanie prawem, a nie towarem" - przypominają sobie raptem politycy i zaraz upominają się o młodych, niezamożnych, niezaradnych albo rozwojowych demograficznie obywateli. Po wyborach zwykle okazuje się, że programy nie działają, albo działają słabo. A koszty kredytów nieubłaganie rosną.

Doszliśmy właśnie do ściany i to nieotynkowanej. W 2022 r. w Polsce rozpoczęto budowę 197 435 mieszkań. Po raz pierwszy od 2017 r. liczba ta nie przekroczyła 200 tys. A historyczny rekord pochodzi z czasów słusznie minionych, czyli z roku 1978, kiedy oddano do użytku 283,6 tys. mieszkań.

Pozostało 81% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Komentarze
Artur Bartkiewicz: „Wara od Polski”. Takich słów premiera Donalda Tuska potrzebujemy
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Ryzykowne tweety Donalda Tuska. Czym grozi internetowa publicystyka premiera?
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Orędzie Szymona Hołowni. Marszałek Sejmu walczy o polityczny tlen
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Sondaż. Hołownia ma powody do zmartwień dziś. Jutro też nie rysuje się na różowo
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Zamach na Roberta Ficę. Upiorna symbolika po zabójstwie Jána Kuciaka