Samorządy zwiększają zakupy bezemisyjnych autobusów. Rośnie udział pojazdów na wodór

Samorządy zwiększają zakupy miejskich ekologicznych autobusów. Jak wynika z raportu Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i firmy JMK Analizy Rynku Transportowego, po trzech kwartałach 2023 r. udział zeroemisyjnych autobusów w łącznych zakupach wszystkich pojazdów wyniósł 35,7 proc.

Publikacja: 21.11.2023 16:30

Autobus Solaris Urbino

Autobus Solaris Urbino

Foto: Jakub Kaczmarczyk, PAP

To znacząca poprawa wobec ubiegłego roku, gdy odsetek elektrobusów wynosił 23,5 proc. Ale to wciąż mniej od 2021 r., w którym zakupy taboru z tego rodzaju napędem miały udział na poziomie 36,3 proc.

Unijne granty wesprą rynek autobusów

Jest jednak szansa, że wkrótce wynik sprzed dwóch lat zostanie poprawiony. Liczba zarejestrowanych autobusów z alternatywnymi napędami rośnie bowiem w szybkim tempie – przede wszystkim dzięki unijnemu dofinansowywaniu. W kwietniu tego roku ruszyła III edycja programu „Zielony Transport Publiczny” realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. - W podstawowej wersji ma ona budżet o połowę mniejszy niż edycje 2021 i 2022, ale jeżeli Polska otrzyma fundusze z KPO, wzrośnie on przynajmniej czterokrotnie – podaje JMK.

Czytaj więcej

Kierowcy na Śląsku już tankują wodór

Jak wynika z danych TransInfo, w pierwszej puli ma być zakupionych 146 elektrobusów oraz 71 autobusów z napędem wodorowym. Natomiast w drugiej – 340 elektrobusów i 48 wodorowców. W 2024 r. rynek autobusów powinny wesprzeć unijne granty z nowej perspektywy finansowej Programów Regionalnych, programu FEniKS i Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. - Biorąc pod uwagę najnowsze wytyczne Parlamentu Europejskiego, mówiące, że od 2030 roku wszystkie nowe autobusy miejskie mają być zeroemisyjne, to mamy jeszcze sporo do zrobienia – komentują autorzy raportu PZPM i JMK.

W Poznaniu otwarta zostanie stacja tankowania wodoru

W ostatnim czasie przyspieszają zwłaszcza zakupy miejskich autobusów z napędem wodorowym. Do liderów należy Poznań, który sukcesywnie odbiera Solarisy Urbino 12 Hydrogen: z 25 zamówionych pojazdów otrzymał już 12. Według branżowego serwisu InfoBus, pozostałe mają być dostarczone poznańskiemu Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu do połowy grudnia tego roku.

W przypadku autobusów bezemisyjnych wodorowe mają jednak eksploatacyjną przewagę nad elektrycznymi: znacznie większy zasięg

Za kilka tygodni w Poznaniu zostanie otwarta ogólnodostępna stacja tankowania wodoru, która będzie zaopatrywana przez Orlen. - W ciągu doby klienci będą mogli zatankować w sumie ponad jedną tonę wodoru. To ilość, która pozwala napełnić 34 autobusy miejskie. Orlen udostępni kierowcom trzy dystrybutory: dwa będą służyć do tankowania autobusów i pojazdów ciężarowych, natomiast dodatkowy dystrybutor będzie przeznaczony dla pojazdów osobowych – podała spółka w komunikacie.

Tego rodzaju stacja działa już w Rybniku, który wiosna tego roku zamówił 20 wodorowych autobusów. Część wodorowców wyprodukowanych przez firmę PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy już kursuje, pozostałe dotrą do końca roku. Na pojazdy mogące zabrać 86 pasażerów, przyznane zostało dofinansowanie z NFOŚiGW w wysokości 45,5 mln zł.

Bez finansowego wsparcia z zewnątrz zaporą dla samorządowych inwestycji w bezemisyjne pojazdy byłaby ich cena. Elektrobusy kosztują dużo więcej, nie tylko w porównaniu z autobusami spalinowymi, ale też są dużo droższe od autobusów z innym napędem alternatywnym. Jak podaje raport BGK, średnio trzeba na nie wydać o 76 proc. więcej niż na hybrydy i o 130 proc. więcej niż na autobusy napędzane gazem. Z kolei autobusy wodorowe kupowane w ramach obecnych inwestycji są o 48 proc. droższe niż autobusy elektryczne, o 160 proc. droższe niż hybrydowe i aż o 241 proc. droższe od gazowych.

W przypadku autobusów bezemisyjnych wodorowe mają jednak eksploatacyjną przewagę nad elektrycznymi: znacznie większy zasięg, który w przypadku elektrobusów ograniczany jest koniecznością ładowania baterii. Zarazem tankowanie wodoru zajmuje zdecydowanie mniej czasu, niż konieczny postój pod ładowarką.

To znacząca poprawa wobec ubiegłego roku, gdy odsetek elektrobusów wynosił 23,5 proc. Ale to wciąż mniej od 2021 r., w którym zakupy taboru z tego rodzaju napędem miały udział na poziomie 36,3 proc.

Unijne granty wesprą rynek autobusów

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inwestycje
Na majówkę nad morzem dojedziemy w korkach
Inwestycje
Najlepsze samorządowe inwestycje dwóch dekad Polski w Unii Europejskiej
Inwestycje
Lokalne inwestycje finansowane z funduszy UE. "Nie mamy powodów do kompleksów"
Inwestycje
Wznowiono budowy dróg. Wiemy, w których regionach inwestycje będą największe
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Inwestycje
Kraków rewitalizuje forty. Zyskują nowe, czasem zaskakujące funkcje