Co wynik wyborów, jeśli się potwierdzi, będzie oznaczał dla naszej gospodarki?

Zmieni się bardzo dużo. Przede wszystkim odmrożone zostaną unijne fundusze z Krajowego Planu Odbudowy. To ogromny zastrzyk pieniędzy dla naszej gospodarki. Bez nich nie odbędzie się sprawiedliwa transformacja energetyczna. Tu już wszyscy stoją w blokach startowych. W regionach zrobione są plany wydatkowania tych pieniędzy. Szczególnie w trzech regionach węglowych, dla których powstały plany terytorialne. A chodzi w tym wszystkim nie tylko o indywidualne inwestycje z programu „Mój prąd”, które w 100 proc. były finansowane z funduszy UE, ale też większe inwestycje, choćby w inteligentne sieci energetyczne, których dziś nie mamy, a mieć musimy, żeby zagospodarować zieloną energię. Musimy pomyśleć o magazynach energii. Wszystko to są nowe inwestycje, które są pilne. A pieniądze z KPO nam je umożliwią i przyspieszą proces dekarbonizacji naszej energetyki. Z drugiej strony, gdy myślimy o sprawiedliwej transformacji, musimy pamiętać, że nie wszyscy górnicy są w wieku emerytalnym, trzeba więc stworzyć im szanse na dobre życie, niekoniecznie z przeprowadzką na drugi koniec Polski.

Czytaj więcej

Wiceszef PO Tomasz Siemoniak o 800 plus: „Nic co dane, nie będzie odebrane”

A co z postrzeganiem Polski w świecie?

Myślę, że zmieni się zdecydowanie na lepsze, jeżeli wrócą rządy prawa. I jakości stanowionego prawa. Wprawdzie kadencja szefa Narodowego Banku Polskiego czy sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych ze wskazania obecnej władzy to jeszcze lata, ale liczę, że współpracę z nimi uda się poukładać. Dla Europy ten wynik wyborów, jeśli się potwierdzi, to jasny sygnał, że jesteśmy dalej aktywnym członkiem Unii Europejskiej, że nie ma tutaj budowania antagonizmów typu Unia i my, bo my jesteśmy częścią Unii, dużym jej krajem, który też ma coś do powiedzenia, ma w UE swoich reprezentantów i chce budować jej siłę. Przed nowym rządem będzie zadanie wzmocnienia współpracy gospodarczej z Unią Europejską. Naszym największym partnerem handlowym są Niemcy, więc dobre stosunki z sąsiadami są kluczowe. Ze wszystkimi sąsiadami. Myślę, że ze zmiany rządu ucieszy się też amerykańska administracja, bo i tu w ostatnim czasie zdarzały się napięcia.

Czytaj więcej

Efektowne wzrosty na giełdzie w reakcji na wyniki wyborów

Nowy rząd zastanie trudną sytuację finansów publicznych. Da się tutaj coś ponaprawiać?

Pomoże napływ środków z Unii Europejskiej. Musi jednak nastąpić nie tylko rewizja budżetu państwa, ale też wszystkich funduszy, do których rząd powyprowadzał znaczącą część wydatków państwa. Konieczny jest zresztą przegląd wszystkich wydatków, zastanowienie się, jak je poukładać, by były jak najbardziej sensowne i efektywne. Refleksja nad tym, w jakim miejscu jesteśmy, z pewnością będzie.