Festiwal polskich filmów w Gdyni. Analogie z PRL

Robert Gliński, Sebastian Buttny, Jan Kidawa-Błoński, Jan Holoubek opowiadają na festiwalu polskich filmów w Gdyni o inwigilacji przed 1989 r.

Publikacja: 21.09.2023 03:00

W filmie „Święty” Sebastiana Buttnego zobaczym Lenę Górę i Mateusza Kościukiewicza

W filmie „Święty” Sebastiana Buttnego zobaczym Lenę Górę i Mateusza Kościukiewicza

Foto: mat. pras.

W konkursie festiwalu gdyńskiego znalazło się aż kilka filmów o PRL-u. O jego brudach, o życiu wśród donosów i afer, w świecie, w którym nikomu nie można ufać. PRL miał bardzo różne oblicza. Musi więc być w dzisiejszym powietrzu coś, co każe artystom sięgać po takie właśnie tematy.

Scenariusze często inspirowane są prawdziwymi historiami. W „Świętym” Sebastian Buttny wraca do 1986 r., gdy z katedry gnieźnieńskiej zniknęła odlana w srebrze figura świętego Wojciecha. Proponuje rasowy kryminał. Śledztwo prowadzi porucznik – jeden z tych, którzy nazywali siebie w czasach komunizmu nie milicjantami, lecz policjantami. Śledczy dążący do prawdy.

Pozostało 87% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Film
Premiera w Cannes superprodukcji „Furiosa: Saga Mad Max”
Film
Cannes: Polska koprodukcja rywalizuje z filmami Coppoli, Lanthimosa i Sorrentino
Film
Festiwal w Cannes z cieniem #metoo. Mają paść poważne oskarżenia wobec gigantów
Film
Piotr Adamczyk gra mafioso. Kiedy odmawiał grania playboyów, uratowała go Ameryka
Film
Cannes 2024: Coppola, Lanthimos i „Furioza. Saga Mad Max” powalczą o Złotą Palmę