Wybory samorządowe 2024. Najważniejsze wyzwania dla nowych władz lokalnych

Na samorządowców czekają nierozstrzygnięte kwestie samodzielności finansowej czy zapewnienie odpowiednich do zadań dochodów. Ale też wyzwania społeczne oraz przygotowanie się do skutków wydarzeń za granicami.

Publikacja: 07.04.2024 21:12

W nowej kadencji samorządowej ważniejsze staną się projekty i inwestycje społeczne, a nie – jak dotą

W nowej kadencji samorządowej ważniejsze staną się projekty i inwestycje społeczne, a nie – jak dotąd – infrastrukturalne

Foto: mat.pras.

Przyszła samorządowa kadencja przyniesie sporo wyzwań. Nowo wybranych samorządowców z pewnością czeka reforma finansów publicznych i przywrócenie samodzielności finansowej samorządom – uważa Krzysztof Żuk, prezydent Lublina, współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, członek rady i zarządu Unii Metropolii Polskich. – Razem z Ministerstwem Finansów pracujemy już nad nowymi rozwiązaniami w ramach KWRiST. Skupiamy się na kluczowej kwestii finansów samorządowych, tj. nowej ustawie o dochodach JST. Przed nami również konieczność odnowienia prawa samorządowego, które przez ostatnie lata było mocno scentralizowane – dodaje samorządowiec.

Problemy społeczne, a nie infrastrukturalne

Także Zbigniew Ostrowski, wicemarszałek kujawsko-pomorski, uważa, że dla samorządów wojewódzkich ważne jest, by zostały przywrócone przejrzyste zasady finansowania. Zwraca uwagę na to, iż obecna perspektywa unijna jest ostatnią, w której możemy skorzystać tak obszernie z Funduszu Spójności. – Pieniądze z tego funduszu wspomogły zmiany w województwie, stało się nowocześniejsze, z innowacyjną gospodarką, rozwinęła się infrastruktura, między innymi drogowa czy transportowa. Samorządy w następnej kadencji będą się musiały nauczyć skoncentrowania się na projektach, które kolokwialnie określa się jako „miękkie” – uważa samorządowiec.

Czytaj więcej

Kuszenie wyborców wizją bezpłatnej komunikacji miejskiej. Czy to zadziała?

Jego zdaniem wyzwania dla województwa można zawrzeć w trzech hasłach: zatrzymać młodych ludzi w regionie, zadbać o seniorów i umożliwić rozwój ludziom w wieku produkcyjnym. – Młodzież zostanie, jeśli stworzymy wysoki poziom edukacji i atrakcyjny rynek pracy. W pomocy osobom starszym mamy jako region duże osiągnięcia, ale wyzwaniem wciąż są usługi opiekuńcze i medyczne na wysokim poziomie. Potrzeby ludzi pracujących są zaś zaspokajane między innymi przez rozwój innowacyjnej gospodarki – wymienia Zbigniew Ostrowski.

Demokracja lokalna do poprawy

Cezary Trutkowski, prezes Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, przypomina, że w wymiarze politycznym do rozstrzygnięcia jest kwestia dwukadencyjności wójtów, burmistrzów czy prezydentów: – Zdaniem naszej fundacji zmiany zostały wprowadzone w niekonstytucyjny sposób – podkreśla. I dodaje, że samorządy są za bardzo powiązane z partiami politycznymi. – Trzeba zmienić sposób myślenia o samorządności. Samorząd potrzebuje oderwania od polityki i zwiększenia obywatelskiego charakteru działania. Jeśli uświadomimy sobie, że w 20 proc. jednostek samorządowych wybory samorządowe się nie odbędą, będzie to plebiscyt popularności jednego kandydata, to to jest niestety porażka demokracji lokalnej. Przykład, iż ona w wielu miejscach lokalnie umiera. Dlatego fundacja postuluje, by członkowie rad gminnych nie musieli przedstawiać oświadczeń majątkowych, bo jest to jedna z przyczyn, dla których ludzie nie chcą się angażować w działalność społecznikowsko-samorządową.

Cezary Trutkowski, zaznaczając pozytywne znaczenie samorządów dla rozwoju Polski, zwraca uwagę na to, iż do tej pory były często „agencją lokalną rozwoju infrastrukturalnego”. – Ten model rozwoju przyniósł wiele korzyści w ciągu trzech minionych dekad. Jednak się wyczerpuje, a coraz poważniejsze znaczenie mają wyzwania: demograficzne, cywilizacyjne, społeczne. One będą wyznaczały działania samorządów – mówi.

Kontekst międzynarodowy

– Najważniejszym zagrożeniem jest to, co dzieje się na wschodzie, w Ukrainie. Jeśli front zostanie przerwany, oznaczać to może kolejną falę migracji, a entuzjazm przyjmowania uciekinierów jest mniejszy niż dwa lata temu – mówi socjolog, prof. Krzysztof Podemski z UAM, zwracając uwagę na kontekst międzynarodowy. Przypomina określenie premiera Donalda Tuska, że jesteśmy w czasach przedwojennych. – Mieszkańcy i państwo będą oczekiwali, że wiele problemów rozwiąże samorząd. Nie mamy schronów, obrony cywilnej – dodaje naukowiec.

Zwraca uwagę choćby na to, że jesteśmy przyzwyczajeni do korzystania z internetu, a w czasie wojny hybrydowej mogą istnieć przerwy w jego działaniu, podobnie jak z dostępem do prądu. – Nie myśleliśmy do tej pory jak zadbać o zapasy wody, pożywienia – wymienia socjolog. – Przy tych potencjalnych problemach inne, choć poważne, wydają się błahe. A są to: krótki czas na wydanie pieniędzy z KPO czy permanentny kryzys związany z dostępem do usług zdrowotnych.

Czytaj więcej

Nie wydawać funduszy z KPO za wszelką cenę

Michał Olszewski, zastępca prezydenta Warszawy, po części zgadza się z opinią prof. Podemskiego. – Wojna w Ukrainie uzmysłowiła nam, że największym wyzwaniem jest transformacja energetyczna. Mówimy o niej od kilku kadencji, teraz wiemy, że musimy ją przeprowadzić jak najszybciej – mówi.

Większość samorządów nie ma jednak planów, jak to zrobić, a część nie ma na to pieniędzy. – Duże samorządy, takie jak Warszawa, mają swoje zasoby, które mogą alokować na potrzeby energetyczne. My na przykład wymieniamy 90 tys. opraw oświetleniowych, bo to jest nasza sieć, w ten sposób będziemy używali mniej energii, a większość samorządów nie ma takiej sieci – przypomina. Przyszłe władze miasta czekają też poważne rozmowy ze spółkami Skarbu Państwa na temat modernizacji elektrociepłowni warszawskiej. – Dla samorządów w przyszłej kadencji poważnym wyzwaniem będzie adaptacja usług społecznych czy infrastrukturalnych do zmian demograficznych – uważa Michał Olszewski. – To działania, których także nie można odkładać na później – tłumaczy.

Samorządowe dochody i wydatki
Wciąż różne regionalne tempo rozwoju

Dochody ogółem budżetów gmin i miast na prawach powiatu w przeliczeniu na jednego mieszkańca wzrosły dwukrotnie w latach 2011–2022. Z ponad 3,4 tys. zł do 7,4 tys. zł – wynika z danych GUS. Ponadprzeciętne w 2022 r. były w pięciu regionach: warszawskim stołecznym, dolnośląskim, zachodniopomorskim, pomorskim i łódzkim. Najniższym poziomem dochodów ogółem (per capita) charakteryzowała się Opolszczyzna (o jedną dziesiątą mniej niż średnia). Ale też niskie były w Polsce Wschodniej, tj. w podkarpackim, świętokrzyskim, lubelskim i warmińsko-mazurskim. Także wydatki budżetów gmin i miast na prawach powiatu per capita w ciągu 12 lat wzrosły o ponad dwa razy, do prawie 7,7 tys. zł. Ci, którzy mieli najwięcej – najwięcej wydawali. Najmniej: w opolskim i podkarpackim.
Istnieje spore regionalne zróżnicowanie kwot wydatków majątkowych. Dwa lata temu najwięcej per capita wydano w woj. zachodniopomorskim (1,5 tys. zł), najmniej w opolskim (1,1 tys. zł). Liderami były także Dolny Śląsk i woj. łódzkie. A przed opolskim są podkarpackie i warmińsko-mazurskie.
W ciągu 12 lat wydatki inwestycyjne wzrosły o ponad połowę (do 1,2 tys. zł), ale ich udział w wydatkach ogółem zmniejszył się i wyniósł niespełna 16 proc. Najbardziej, ponaddwukrotnie, wzrosła wartość wydatków inwestycyjnych per capita w regionach łódzkim i lubuskim. Udział dochodów na finansowanie i współfinansowanie programów i projektów unijnych w dochodach ogółem w 2022 r. wyniósł 3,8 proc. – o kilka procent mniej niż 12 lat wcześniej.

Przyszła samorządowa kadencja przyniesie sporo wyzwań. Nowo wybranych samorządowców z pewnością czeka reforma finansów publicznych i przywrócenie samodzielności finansowej samorządom – uważa Krzysztof Żuk, prezydent Lublina, współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, członek rady i zarządu Unii Metropolii Polskich. – Razem z Ministerstwem Finansów pracujemy już nad nowymi rozwiązaniami w ramach KWRiST. Skupiamy się na kluczowej kwestii finansów samorządowych, tj. nowej ustawie o dochodach JST. Przed nami również konieczność odnowienia prawa samorządowego, które przez ostatnie lata było mocno scentralizowane – dodaje samorządowiec.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk zaprasza do aktywnego spędzania czasu
Z regionów
Aleksander Miszalski, nowy prezydent Krakowa: Chcemy zacząć budować metro w 2028 r.
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Koniec bitwy, pytania o wspólnotę i dialog
Z regionów
Wybory samorządowe 2024. Niektórzy kandydaci w II turze walczyli tylko ze sobą
Z regionów
Smart City: Jakie są wyzwania dla rozwoju technologicznego miast
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?