Badacze z Rangaraya Medical College w Indiach przeprowadzili doświadczenie, które miało na celu sprawdzić precyzję ChatGPT w generowaniu danych i częstotliwość tzw. halucynacji AI. Skupili się na materiałach naukowych i ich źródłach, jakie miał dostarczyć rewolucyjny bot od OpenAI. Zadawali pytania, a potem weryfikowali w sieci prawdziwość i dokładność odpowiedzi, a także odniesienia do źródeł. Wyniki eksperymentu zaskakują – spośród 178 przeanalizowanych odpowiedzi ChatGPT aż 69 nie miało cyfrowego identyfikatora obiektu, czyli tzw. DOI (DOI (Digital Object Identifier to ciąg cyfr identyfikujący dowolną własność intelektualną w sieci), a 28 w ogóle nie miało jakichkolwiek odniesień w wyszukiwarce Google’a. To oznacza, że treści te zostały wyssane z palca.