To
nie pierwsze działania rządu Balearów zmierzające w kierunku
ograniczenia liczby turystów. Wcześniej ograniczana była liczba
obiektów noclegowych, samochodów na wynajem i statków
wycieczkowych, które mogą tam przybijać - pisze gazeta „Mallorca
Magazin” w swoim internetowym portalu. Teraz władze chcą
ustanowić górną granicę liczby gości, którzy mogą przyjeżdżać
do regionu rocznie.
-
Uważamy, że możliwe jest lepsze wykorzystanie naszej oferty przy
mniejszej liczbie turystów – mówi minister turystyki Balearów
Iago Negueruela, cytowany przez portal. - Wbrew przekonaniom tych,
którzy stawiają na ilość zamiast na jakość, okazuje się, że
idziemy w dobrym kierunku – dodaje.