Wiadomo już, że głośny atak na amerykańskie sieci kasyn MGM i Caesars przyniósł hakerom duży sukces. W ubiegłym tygodniu ukradli bazy danych klientów, m.in. z numerami ubezpieczeń i praw jazdy. Sieć Caesars, która jest właścicielem m.in. Caesars Palace w Las Vegas, zapłaciła cyberprzestępcom 15 mln dol. Wiadomo o tym, bo notowana na giełdzie firma musiała zgłosić incydent amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Hakerzy zażądali 30 mln dolarów, ale firma ostatecznie zgodziła się zapłacić połowę tej kwoty. Koszty zostaną częściowo pokryte z polisy ubezpieczeniowej.