Banknot zalegający w szufladzie może być wart fortunę

Przybywa aukcji, towar jest coraz lepszy. W październiku zawsze następuje ożywienie na rynku. To zapowiedź grudniowej gorączki, kiedy obroty na licytacjach są najwyższe. Rupiecie z domowych szuflad mogą mieć wysoką cenę. Jak na nich zarobić?

Publikacja: 11.10.2023 12:07

Obiegowy banknot ma cenę wywoławczą 10 tys. zł

Obiegowy banknot ma cenę wywoławczą 10 tys. zł

Foto: Gabinet Numizmatyczny Damian Marciniak

Zwłaszcza na rynku numizmatów rośnie sprzedaż. Trwa wielodniowa aukcja Gabinetu Numizmatycznego Damian Marciniak. Wystawiono jak zwykle ponad 6 tysięcy obiektów. Sprzedaż na tych aukcjach wynosi zwykle ok. 96 proc. Do udziału w aukcji rejestruje się ok. 3 tys. klientów. To kolejny dowód masowości rynku monet i banknotów.

Panuje hossa na numizmaty z okresu PRL. Warto znać wyniki aukcji Marciniaka. Dzięki temu będziemy wiedzieli, co jest drogie. Może takie same banknoty lub monety poniewierają się pośród rupieci w naszej domowej szufladzie?

Pozostało 88% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Inwestycje Alternatywne
Tania grafika lepsza niż drogie obrazy
Inwestycje Alternatywne
Rekordowe ceny pamiątek patriotycznych
Inwestycje Alternatywne
Rosną ceny obrazów Józefa Czapskiego. To dobra lokata
Inwestycje Alternatywne
Pierwszym komiks z Supermanem sprzedany za rekordowe 6 mln dolarów
Inwestycje Alternatywne
Jak bezpiecznie kupować złoto i nie wpaść w pułapkę „owczego pędu”