Rosyjski LNG na celowniku USA. Zakłady w Arktyce mogą nigdy nie powstać

„Naszym celem jest uniemożliwienie dokończenia projektu Arctic LNG 2” – powiedział zastępca sekretarza stanu USA ds. zasobów energetycznych Geoffrey Pyatt na konferencji w Szwajcarii.

Publikacja: 15.04.2024 18:37

Rosyjski LNG na celowniku USA. Zakłady w Arktyce mogą nigdy nie powstać

Foto: Bloomberg

Wzrost zapotrzebowania na LNG na świecie wynika z ograniczenia zużycia węgla, wprowadzenia technologii energooszczędnych i usunięcia Gazpromu z unijnego rynku. Po utracie dostaw rurociągowych na najbardziej zyskowny unijny rynek, Kreml zarządził zwiększenie inwestycji w skraplanie gazu.

Gazowe ambicje Kremla

Celem Kremla jest zwiększenie rosyjskiego udziału w gazowym torcie LNG do 2035 r. do poziomu 15–20 proc., a tym samym większe wpływy do wojennego budżetu. Obecnie udział ten, według corocznego raportu energetycznego BP, wynosi 7,4 proc. Dla porównania, udział Australii to 20,5 proc., a USA — 19,2 proc.

Czytaj więcej

Francja chce zaprzestania importu LNG z Rosji, ale sama kupuje go najwięcej

O ile jednak Australia sprzedaje swój gaz wyłącznie na rynku Azji i Pacyfiku, gdzie dużymi eksporterami są też Indonezja i Malezja, to amerykański LNG szybko wszedł w buty Gazpromu w Unii, stając się największym eksporterem na rynek Europy. I to rosyjski reżim uwiera najbardziej.

Dlatego, jak zwraca uwagę „Wall Street Journal”, „LNG staje się ważnym źródłem energii na świecie i wpływa na stosunki Rosji ze Stanami Zjednoczonymi. Konkurencja jest szczególnie odczuwalna w północnej Rosji, gdzie budowana jest duża instalacja LNG (Arctic LNG 2 koncernu Novatek — red.)”. Dziennik zwraca uwagę, że „zastąpienie (przez Rosję — red.) utraconych wielkości gazu rurociągowego okazuje się trudniejsze”.

Zrób to sam — zakład skraplania gazu

Rosjanie nie mają swoich technologii ani urządzeń do skraplania gazu. Istniejące dziś zakłady - Gazpromu na Sachalinie, Novateku na Półwyspie Jamalskim zostały zbudowane przez zachodnich specjalistów na zachodnich technologiach i wyposażone w zachodnie urządzenia.

Zachód już opóźnił ukończenie zakładów Arctic LNG-2 o około dwa lata, wprowadzając embargo na sprzęt i technologie. Na początku kwietnia Novetek podpisał z Kremlem porozumienie, zgodnie z którym rząd wspomoże inwestycję, dotując uruchomienie produkcji w Rosji. Kwota to 24 mld rubli podzielona między budżet a prywatny biznes.

„Mapa drogowa” projektu zawiera listę 22 rodzajów krytycznego sprzętu LNG potrzebnego Novatekowi do uruchomienia produkcji w kolejnych zakładach skraplania gazu budowanych w Arktyce. Krajowa produkcja ma zapewnić 80 proc. wyposażenia. Chodzi m.in. o importowane dotąd pompy i sprężarki, w tym sprężarki z mieszanym czynnikiem chłodniczym i gazem odparowanym. W „mapie drogowej” projektu uwzględniono także urządzenia pomocnicze, takie jak stanowiska załadunkowe LNG i armatura rurociągów.

W wypadku Rosji oprócz finansowania, pojawia się też pytanie czy rosyjska produkcja będzie wystarczającej jakości i jak długo potrwa jej uruchomienie.

Wzrost zapotrzebowania na LNG na świecie wynika z ograniczenia zużycia węgla, wprowadzenia technologii energooszczędnych i usunięcia Gazpromu z unijnego rynku. Po utracie dostaw rurociągowych na najbardziej zyskowny unijny rynek, Kreml zarządził zwiększenie inwestycji w skraplanie gazu.

Gazowe ambicje Kremla

Pozostało 90% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Viktor Orban znów grozi Unii Europejskiej. Teraz broni rosyjskiego LNG
Gaz
Kto straci na sankcjach na rosyjski LNG? Nie tylko Kreml
Gaz
Gazprom nerwowo szuka nowych rynków zbytu. Chinczycy się nie spieszą
Gaz
Skandal na Litwie: polsko-litewski gazociąg z rosyjskimi częściami bez certyfikatów
Gaz
Gaz-System ma nowe prognozy popytu na przesył gazu