Podkarpacka Dolina Lotnicza to polska enkawa nowoczesności

Rośnie podkarpacka Dolina Lotnicza. Potwierdza to m.in. inicjatywa MB Aerospace Rzeszów, która planuje rozbudowę zakładu.

Aktualizacja: 18.07.2017 19:27 Publikacja: 17.07.2017 00:01

Foto: Rzeczpospolita, Radek Pasterski

Branża lotnicza jest wizytówką Podkarpacia. Tutaj zlokalizowany jest najważniejszy klaster lotniczy w Europie Środkowo-Wschodniej. W Dolinie Lotniczej wytwarza się 90 proc. krajowej produkcji w branży, z czego poważną część na Podkarpaciu. Członkowie klastra produkują też w innych województwach.

– Województwo podkarpackie jako jedyne w kraju określiło tę branżę jako swoją inteligentną specjalizację w Regionalnej Strategii Innowacji, a co za tym idzie, wskazuje kierunek rozwoju gospodarczego dla swojego regionu. Lotnictwo to taka perełka Podkarpacia. Samorząd województwa wie, jaki potencjał drzemie w nowoczesnych technologiach, które nieustannie są rozwijane przy wsparciu uczelni technicznych, instytucji naukowych i jednostek badawczych. Powyższa wiedza, poszanowanie historii i pozyskanych doświadczeń zmotywowały nas, aby ściągnąć na Podkarpacie kluczowe wydarzenie branży lotniczej – deklaruje Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.

Rozwój branży lotniczej jest także jednym z kluczowych elementów w strategii rozwoju województwa podkarpackiego na lata 2007–2020.

Nowe przedsięwzięcie

Jedną z ostatnich inwestycji w Dolinie Lotniczej przeprowadza MB Aerospace Rzeszów. Firma chce podwoić produkcję. Wymaga to nakładów w wysokości 90 mln zł. Inwestor jest częścią międzynarodowej Grupy MB Aerospace Holding działającej w Europie i Stanach Zjednoczonych. Firma produkuje części do silników, łożyska, pierścienie, dźwignie, nakrętki, elementy do sprężarek. Trudni się między innymi obróbką mechaniczną komponentów z aluminium, stali nierdzewnej oraz superstopów na bazie niklu i tytanu. Przedsiębiorstwo, by zrealizować plany podwojenia produkcji, zatrudni 110 nowych pracowników.

– Inwestycja mnie nie dziwi. Jest to faktycznie największy klaster w Polsce, jeden z większych lotniczych klastrów w Europie. Poszerzenie działalności to naturalny element jego rozwoju. Działa bardzo prężnie, jest nastawiony na ściąganie nowych podmiotów w przemyśle lotniczym i kosmicznym. Generalnie firmy zlokalizowane w Rzeszowie i w strefie, od Bielska-Białej po granicę z Ukrainą, przyciągają inwestorów poprzez ześrodkowanie produkcji – mówi „Rzeczpospolitej" Andrzej Hładij, zajmujący się przemysłem lotniczym i kosmicznym zastępca redaktora naczelnego portalu Defence24.

MB Aerospace Rzeszów chce wybudować nowe obiekty produkcyjne, centra przetwórcze oraz centra spawalnicze.

– Jesteśmy niezmiernie zadowoleni z wysokiej jakości inżynierów i specjalistów branży lotniczej dostępnych w regionie, co w połączeniu z infrastrukturą transportową czyni Rzeszów bardzo dobrym miejscem do inwestowania – mówił prezes MB Aerospace Craig Gallagher, ogłaszając nowy projekt. Dolina Lotnicza słynie ze współpracy ze światem nauki, ściąga inżynierów z całego kraju.

– Kooperacja z uczelniami to bardzo ważny element synergii w tym klastrze, najważniejszy obok bliskości innych producentów z branży – dodaje Hładij.

Podobne wnioski zawiera analiza SWOT, przeprowadzona przez Wyższą Szkołę Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Do silnych stron klastra zalicza się dużą koncentrację firm branży lotniczej na relatywnie niewielkim obszarze, poważne zaplecze naukowe i produkcyjne, ścisłą współpracę z sektorem naukowo-badawczym, wysoki poziom kadr inżynieryjno-technicznych czy dynamiczny rozwój współpracy międzynarodowej. W celu współpracy nauki z przemysłem utworzono Centrum Zaawansowanych Technologii AERONET– Dolina Lotnicza. Z dobrych kadr słynie szczególnie Politechnika Rzeszowska z rozwiniętym Wydziałem Budowy Maszyn i Lotnictwa.

Stały trend

Z kolei na początku kwietnia w podkarpackich Ropczycach w obecności wicepremiera Mateusza Morawieckiego uroczyście otwarto fabrykę należącą do francusko-brytyjskiej spółki joint venture Aero Gearbox International Poland. Spółkę stworzyły Rolls-Royce oraz Safran. Będzie produkowała m.in. układ przeniesienia napędu do nowego silnika Rolls-Royce'a. Inwestor poniósł nakłady w wysokości 200 mln zł. Do 2020 r. zatrudnienie w spółce ma wzrosnąć do 200 pracowników.

– Mamy żniwo inwestycyjne. Ale to na pewno nie koniec. Prowadzimy rozmowy, które są na razie objęte klauzulami poufności. Planowane są kolejne inwestycje w Dolinie Lotniczej. W tym roku 11 firm buduje nowe hale lub fabryki. Sześć z nich to inwestycje na Podkarpaciu – mówi Marek Darecki, prezes Pratt & Whitney Rzeszów SA i jednocześnie szef klastra Stowarzyszenie Grupy Przedsiębiorców Przemysłu Lotniczego Dolina Lotnicza.

Strefa ściąga firmy

W Dolinie Lotniczej działa ponad 150 przedsiębiorstw zatrudniających około 25 tys. osób. Zlokalizowane tam firmy głównie eksportują, a wartość sprzedaży zagranicznej to około 3 mld dol. Dolina Lotnicza zrzesza zakłady nie tylko z Podkarpacia, ale także między innymi z Wrocławia, Kraśnika, Kalisza. Z tym zastrzeżeniem, że Podkarpacie dominuje, jeżeli chodzi o skalę działalności. Budowa nowych obiektów jest możliwa między innymi dzięki poszerzeniu Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec. Pozwolenie na inwestycję w ramach SSE wręczono również firmie MB Aerospace Technologies w Tajęcinie.

Dzięki zmianom przyjętym przez rząd w grudniu 2016 r. mielecka strefa powiększyła się o 175 ha i obejmuje w tej chwili 1643 ha. Do połowy maja w strefie wydano 18 zezwoleń, w których firmy deklarowały inwestycje o wartości ponad 415 mln zł i 619 miejsc pracy oraz utrzymanie powyżej 3,3 tys. etatów. Przez cały 2016 r. Euro-Park Mielec wydał 40 zezwoleń, czyli najwięcej ze wszystkich stref. Firmy zapowiedziały inwestycje za 760,2 mln zł, w pierwszej pod względem kryterium wartości nakładów wałbrzyskiej strefie było to 2,6 mld zł. W mieleckiej strefie przedsiębiorcy chcieli zatrudnić 970 osób, największy rozmach w zatrudnieniu deklarowały firmy w strefie katowickiej: zamierzały zatrudnić 1,6 tys. nowych pracowników.

Wśród największych pracodawców Doliny Lotniczej znajdują się takie firmy, jak: Polskie Zakłady Lotnicze, MTU Aero Engines Polska, Kronospan Mielec, Pratt & Whitney, Agusta Westland, Hispano-Suiza. To sztandarowi producenci silników i części lotniczych na świecie. Ikoną lotniczego przemysłu Podkarpacia jest legendarny śmigłowiec Black Hawk powstający w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu należących do Lockheeda Martina.

Branża lotnicza jest wizytówką Podkarpacia. Tutaj zlokalizowany jest najważniejszy klaster lotniczy w Europie Środkowo-Wschodniej. W Dolinie Lotniczej wytwarza się 90 proc. krajowej produkcji w branży, z czego poważną część na Podkarpaciu. Członkowie klastra produkują też w innych województwach.

– Województwo podkarpackie jako jedyne w kraju określiło tę branżę jako swoją inteligentną specjalizację w Regionalnej Strategii Innowacji, a co za tym idzie, wskazuje kierunek rozwoju gospodarczego dla swojego regionu. Lotnictwo to taka perełka Podkarpacia. Samorząd województwa wie, jaki potencjał drzemie w nowoczesnych technologiach, które nieustannie są rozwijane przy wsparciu uczelni technicznych, instytucji naukowych i jednostek badawczych. Powyższa wiedza, poszanowanie historii i pozyskanych doświadczeń zmotywowały nas, aby ściągnąć na Podkarpacie kluczowe wydarzenie branży lotniczej – deklaruje Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego