Rzeczpospolita: Czy w Szwecji są miejsca, gdzie stosuje się prawo szariatu? W internecie krążą mapki, na których zaznaczono miejsca, które rzekomo są poza kontrolą szwedzkich władz.
Jarosław Zadencki: Takich obszarów na niektórych z map jest zaznaczonych nawet 160. Wskazują one miejsca, gdzie występują różnego rodzaju problemy z imigrantami różnych wyznań i narodowości. Oficjalnie nie jest tam stosowane inne prawo niż w Szwecji, ale na mieszkańców wywierane są naciski, aby stosowali się do zasad szariatu. Zazwyczaj w tych okolicach stoją meczety i odbywają się spotkania grup muzułmanów.
Są miejsce, gdzie zdejmuje się szwedzkie flagi?
Gdzieniegdzie flagi w ogóle nie można wywiesić, bo odbierane jest to jako agresja wobec imigrantów.
Mówi się, że w Szwecji dochodzi do wielu gwałtów i sprawcami są cudzoziemcy...
Szczegółowe informacje na ten temat są ukrywane przed zwykłymi obywatelami. Ale nawet z tych danych, do których można dotrzeć, jasno wynika, że gwałty, w tym także gwałty zbiorowe, są dokonywane na Szwedkach przez grupy imigrantów.