Możliwy nowy rekord

Sprzedaż w głównych miastach wciąż rośnie, deweloperzy wprowadzają lokale z wyższymi cenami.

Aktualizacja: 19.07.2017 09:13 Publikacja: 18.07.2017 20:20

W tym roku deweloperzy w Polsce mogą sprzedać nawet ponad 70 tys. mieszkań – prognozuje REAS

W tym roku deweloperzy w Polsce mogą sprzedać nawet ponad 70 tys. mieszkań – prognozuje REAS

Foto: Fotorzepa/ Adam Burakowski

Jak szacuje firma doradcza REAS, w I połowie 2017 r. w sześciu największych aglomeracjach Polski deweloperzy sprzedali 36,4 tys. mieszkań, czyli o blisko 24 proc. więcej niż rok wcześniej – przy czym analitycy REAS za sprzedaż uznają zarówno umowy deweloperskie, jak i płatne rezerwacje.

W I połowie br. do oferty wprowadzono 33,4 tys. lokali, o ponad 6 proc. więcej niż rok wcześniej.

Na koniec czerwca w ofercie deweloperów znajdowało się 50 tys. mieszkań, z czego 6,3 tys. (niemal 13 proc.) to lokale w ukończonych inwestycjach.

Dobra koniunktura i popyt inwestycyjny

W samym II kwartale deweloperzy sprzedali 17,6 tys. mieszkań i jest to trzeci z rzędu tak dobry trzymiesięczny okres – po IV kwartale 2016 r. (18,1 tys. lokali) oraz rekordowym I kwartale br. (18,8 tys.).

Wysoka sprzedaż lokali jest napędzana dobrą sytuacją gospodarczą i na rynku pracy. Te czynniki w połączeniu z niskimi stopami procentowymi wspierają popyt na kredyty hipoteczne.

Eksperci podkreślają, że zgodnie z oczekiwaniami brak wsparcia dopłatami z programu „Mieszkanie dla młodych" w II kwartale zmniejszył nieco sprzedaż w segmencie najtańszych lokali. Można oczekiwać, że pozytywny efekt na tegoroczną sprzedaż przyniesie nowelizacja ustawy o MdM, pozwalająca na uruchomienie dodatkowych funduszy na dopłaty do lokali planowanych do oddania w tym roku.

Od lutego 2018 r. MdM przestanie wspierać popyt. Zdaniem analityków REAS nie powinno to gwałtownie zmniejszyć rocznej skali popytu, bo udział transakcji wspieranych przez program w sprzedaży na większości rynków nie przekraczał kilkunastu procent rocznie. Wyjątkiem może być rynek poznański, gdzie dużo inwestycji realizowanych jest z myślą o tej grupie klientów.

Nie maleje popyt inwestycyjny. Stabilizacja inflacji na poziomie około 2 proc. przy jednoczesnym utrzymaniu stopy referencyjnej NBP na poziomie 1,5 proc. oznacza, że mamy nadal ujemne realne stopy procentowe, co silnie wspiera popyt na mieszkania kupowane na wynajem. Popyt inwestycyjny przekłada się m.in. na rosnące zainteresowanie lokalami w centralnej części Warszawy (głównie Wola) czy w atrakcyjnym turystycznie Trójmieście.

– Nic nie wskazuje na to, by w najbliższych miesiącach popyt miał wyraźnie osłabnąć. Wobec ujemnych realnych stóp procentowych napędzające sprzedaż zakupy inwestorów indywidualnych pozostaną do końca roku jednym z najsilniejszych czynników stymulujących rynek – nawet wówczas, gdy przy wysokich cenach zakupu rentowność najmu zacznie wyraźnie maleć. W efekcie wyniki sprzedaży w całym 2017 r. powinny okazać się porównywalne, a może nawet lepsze niż w 2016 r. – powiedziała Katarzyna Kuniewicz, partner w REAS, kierująca działem badań i analiz rynku.

Zdaniem analityków REAS można zakładać, że w całym 2017 r. padnie nowy roczny rekord sprzedaży mieszkań oraz liczby lokali wprowadzonych do oferty. W 2016 r. deweloperzy znaleźli nabywców na 62 tys. mieszkań, w całym 2017 r. może to być 72 tys. W przypadku lokali wprowadzonych do oferty to odpowiednio 65 tys. i 66,8 tys. To szacunki uzasadnione tendencjami z poprzednich lat – kiedy drugie półrocze wypadało nieco lepiej od pierwszego.

Wyższe marże i lepszy standard

Z analiz REAS wynika, że w II kwartale br. wyraźnie wzrosły ceny lokali świeżo wprowadzanych do oferty względem odnotowanych w tym czasie cen transakcyjnych oraz cen mieszkań dostępnych w ofercie. Z czego to wynika?

– To raczej kwestia podwyższania marż przez deweloperów, którzy widzą niesłabnący popyt, niż konieczność zrekompensowania rosnących bieżących kosztów. Zmienia się także struktura, ludzie kupują coraz więcej lokali o wyższym standardzie – powiedział Kazimierz Kirejczyk, prezes REAS. Przyznał jednak, że w kolejnych okresach deweloperzy będą borykać się ze wzrostem kosztów, co zwiększa skłonność do realizacji wyższych marż teraz. – Głównego uderzenia kosztowego spodziewałbym się w przyszłym roku. Wzrosną koszty robocizny, podwykonawcy zaczną podnosić ceny, bo w płeni ruszą inwestycje infrastrukturalne – zaznaczył prezes Kirejczyk. – Ceny gruntów rosną, w dalszej perspektywie dostępność dobrych działek będzie coraz mniejsza. Pójdą także w górę koszty finansowania – podkreślił. Trudno generalizować, jakie marże osiągają obecnie deweloperzy, w zależności od projektu może to być kilka, ale równie dobrze 30–40 proc. na poziomie brutto ze sprzedaży.

Deweloperzy notowani na Giełdzie Papierów Wartościowych, NewConnect i Catalyst wraz z podmiotami zależnymi sprzedali w I połowie bieżącego roku 15,4 tys. mieszkań, o 26 proc. więcej niż rok wcześniej. Nawet najwięksi gracze na rynku, choć baza była już bardzo wysoka, zanotowali wzrost rzędu 25 proc.

Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu